ciężarna ja, ale to nic
Nie chcę ciągle kłamać sama przed sobą no i przede wszystkim przed Tobą. Marzę o powrocie do zamierzchłych czasów, do odgarniania włosów, do tajemniczych spojrzeń, gestów no i do tego szalonego splotu dłoni! Nie ma już tej chemii, kumulusów, przyspieszonego bicia serca i niepewności przeszywającej aż do szpiku kości. Panta rei, skarbie. Chodź na grzane wino. Zrobię naleśniki.
wyjedźmy gdzieś daleko stąd i zatańczmy do tego
może być nawet Bangladesz -.-
4 komentarze:
O kogo chodziło?
to zależy kto pyta : p
Nikt szczególny
Prześlij komentarz